Od chuja pokus, robię na boku(je), Serio, full focus, cel na widoku, niedługo zbije pierwszy milion, ty coś pierdolisz że to wszystko tylko fikcją jeeeeest podnoszę głos, ale nie podniosę ręki mimo że ciężar presji jest w chuj ciężki Odnalazłem swój nowy dom, od teraz do jest mój cichy kąt zapraszam tutaj trochę dziewcząt, a ty mi pierdolisz że to będzie błąd Odpuszczam błędy, nie odpuszcze marzeń wolę nie zostawać w domu, tylko szukać wrażeń skręcę w lewo, ale nie skręcę z ścieżki prawa prawda jest taka że życie to nie zabawa (mała) zbieram myśli, nie zbieram punktów na kartce, życie to układanka, a ja jestem wciąż jestem na jej starcie na starcie życia i to mnie bardzo boli życie jak życie nie poddaj się innych woli Prędzej wpadnę na pomysł, niż wpadnę w pułapkę wezmę więcej tekstów, wezmę ich dokładkę Oświadczam że się nie przeprowadzam, ale przeprowadzę parę zmian, na razie jedyne czego chcę no to zostać sam obracam moje teksty w żart, nie obracam ich w ruinę wszystko co kiedyś zdobyłem wraca, ale tylko na chwilę Gaszę światła, ale nie zgaszę nadziei, wyróżniam się na scenie, tak jak czerń na bieli z wielkiej willi w mały blok przeprowadzka w jeden rok. napierdala tyle Flashow że za chwilę stracę wzrok, patrzy na mnie tyle ludzi chyba stracą zaraz wzrok. nie zrobiłeś tyle w 10 lat co ja w rok. w milionera z kundla skok kurwa wraca młody blond